Jesteśmy trzema dziewczynami, które w maju 2013 roku wyruszyły w podróż rowerami przez Azję. Przez 5 miesięcy przejechałyśmy ponad 6,5 tysiąca kilometrów przez 6 państw m.in. przez wysokie przełęcze w Pamirze i odludne pustkowia w Chinach czy dżunglę w Laosie. Chciałyśmy pokazać, że można rzucić pracę za biurkiem i pojechać na koniec świata i udało się!
Małgosia Ewa Duszyńska - absolwentka kierunku Stosunki Międzynarodowe, specjalizacja Wschodoznawstwo. Lubi podróżować, niekoniecznie z biurem podroży, choć licencje pilota wycieczek zagranicznych zrobiła. Krym, Syberia, Gruzja czy Japonia to tylko niektóre miejsca w których była. Nigdy nie podróżowała rowerem – czas to zmienić. Uważa, że nowe miejsca najlepiej poznaje się m.in. poprzez smakowanie lokalnych potraw, czym tłumaczy swoje łakomstwo 
Na wyprawach przejmuje rolę tyrana pilnującego umytych zębów przed snem!
Agata Roszczka - podobno optymistka. Pyra wielkopolska, w bliższych kręgach znana jednak jako “Ogórek”. Magister Administracji, także Filolog węgierski, niedoszły pilot wycieczek. Bakcyla podróżowania złapała na pierwszym roku studiowania, po pierwszym autostopie nad polskie morze. Później już poszło łatwo – do Rzymu za 10 euro, Bałkany tam i z powrotem. Na stopa dotarła też to Gruzji, koleją natomiast nad Bajkał i do Mongolii. Ostatnio przejechała rowerem 2000 km we Francji w poszukiwaniu dobrych win.
Anna Rudy - niby ruda, a blondynka. Przyjechała znad morza, w Poznaniu zimuje i pracuje. Żyje sobie spokojnie jak na przykładną obywatelkę przystało, ale czasem włącza się jej szwędaczka i wtedy musi szybko wyjechać gdzieś daleko. Zwykle ma to związek ze Związkiem Radzieckim.
Piątek 7.02.2014
godz. 16.20
